W moim biurze praca wre nawet w weekend. Szyjemy maseczki dla gliwickich szpitali i przychodni. Państwo polskie może nie daje rady ale zawsze może liczyć na swoich obywateli i obywatelki. W sytuacjach kryzysowych potrafimy stanąć na wysokości zadania . Bardzo dziękuję obu Joasiom, moim asystentkom poselskim, pracującym ze mną w gliwickim biurze!
Kolejne maseczki gotowe, ruszają w drogę z mojego biura poselskiego w Gliwicach do śląskich zakładów opieki zdrowotnej: