Spotkanie z komendantem w sprawie Wilczych Dołów

Wraz z aktywistami ze stowarzyszenia Zdrowe Miasta spotkałam się z komendantem gliwickiej policji, a także zainterweniowałam w urzędzie miasta w sprawie budzących wątpliwości działań, które mają miejsce na terenie Wilczych Dołów.

Dotyczą one w szczególności informacji na temat niszczenia siedlisk ptaków, nietoperzy oraz owadów, a także ich obszarów lęgowych pod inwestycję budowy zbiornika retencyjnego w okolicy potoku Wójtowianka. Dodatkowo istnieją obawy co do podstawy prawnej prowadzonych przez wykonawcę prac, których skutkiem jest postępująca degradacja walorów przyrodniczych Wilczych Dołów.

Ten niezwykle cenny pod względem przyrodniczym teren ma zostać wkrótce wykarczowany oraz rozjechany przez buldożery, a na jego miejscu ma powstać betonowy zbiornik retencyjny.

Złożyłam w tej sprawie doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa i skargę na ręce komendanta policji w Gliwicach. Zawiadomienie o możliwości popełnienia dotyczy m.in. przestępstwa w zakresie niszczenia siedlisk chronionych gatunków zwierząt i roślin, zabijania ich i naruszania zakazów wynikających z ochrony gatunkowej, w tym poprzez niszczenie i uszkadzanie drzew, krzewów, systemów korzeniowych drzew, a także innych miejsc i obszarów stanowiących siedliska chronionych gatunków.

Wszystko wskazuje na to, że prace prowadzone są bez wymaganych wszystkich końcowych zezwoleń, m.in wydanych przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Mieszkańcy niepokoją się losem lokalnej flory i fauny, która jest zagrożona postępującą wycinką drzew oraz krzewów. Wiąże się to w sposób oczywisty ze znaczną ingerencją w przyrodę. Interwencję w tej sprawie otrzymał również prezydent Neumann.

Z moich informacji wynika, że wykonawca wciąż nie posiada wszystkich wymaganych prawem zezwoleń pozwalających na rozpoczęcie prac. Przeprowadziłam interwencję poselską na komendzie, ponieważ Mieszkańcy zgłaszają mi, że od dnia 15.11.2021 wielokrotnie proszą Policję o interwencję wobec podejrzeń popełnienia przestępstw lub wykroczeń w związku z rozpoczęciem budowy zbiornika przeciwpowodziowego na potoku Wójtowianka, jednak policja nie robi nic w celu powstrzymania działań mogących naruszać prawo.

Oczekuję ponadto od prezydenta udzielenia odpowiedzi na zadane pytania. Dotyczą one między innymi legalności prowadzonych działań, a także podstawy niszczenia terenów przyrodniczych!