Szkoda w środowisku naturalnym na terenie Wilczych Dołów

Złożyłam dziś bardzo ważne pismo do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, zawiadomiłam w nim o szkodach w środowisku naturalnym na obszarze gliwickich Wilczych Dołów.

Przypomnijmy, że władze Gliwic postanowiły zbudować na rozległych terenach lęgowych zbiornik retencyjny i tym samym zniszczyć siedliska ptaków oraz szerokiej gamy płazów.

Od początku sprzeciwiam się temu pomysłowi, przedstawiłam swoje uwagi już wielokrotnie władzom miasta oraz skierowałam w tej sprawie petycję do Parlamentu Europejskiego. Inwestycje udało się nieznacznie odwlec w czasie.

Niestety, na obszarze terenów zielonych sąsiadujących z planowanym zbiornikiem pozostawiono znaczne składowiska gruzu, destruktu asfaltowego, materiałów ropopochodnych, elementów betonowych oraz opon; rozpoczęto także wycinkę drzew na terenie zbiornika.

Gliwice zamieniają się stopniowo w betonową pustynię, wycinka zieleni postępuje. Niedawno, mimo mojej interwencji, usunięto praktycznie cały drzewostan rejonu gliwckiego Placu Piastów oraz dworca. Ratujmy Wilcze Doły!