Wraz z posłanką Joanną Scheuring-Wielgus zapoczątkowałyśmy cykl interwencji kontrolnych w instytucjach publicznych finansujących biznesową działaność Tadeusza Rydzyka.
Za działania biznesowe znanego duchownego płacą wszyscy podatnicy. Podmioty z nim związane są wysoce wyspecjalizowane w wyciąganiu pieniędzy z budżetu i spółek Skarbu Państwa.
Wolne media podają, że Rydzyk otrzymał z pieniędzy publicznych co najmniej 325 mln złotych. To kwota, która z powodzeniem mogłaby zostać przeznaczone na rozwój psychiatrii dziecięcej lub ochrony zdrowia. Niestety trafiła na konto znanego redemptorysty lub jego spółek córek.