Na dzisiejszym posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu Praw Kobiet odbyło się wysłuchanie projektu ustawy Lewicy o zmianie definicji gwałtu: dochodzi do niego wtedy, gdy nie ma wyraźnej zgody na seks.
Projekt ten przygotowała Lewica, ale prace i debata nad zmianą definicji gwałtu trwają już od pewnego czasu. Aktywny udział w tej debacie, zarówno dziś, jak i w procesie dalszych konsultacji, może wpłynąć na ostateczny kształt projektu, który Lewica złoży do laski marszałkowskiej.
Tylko „tak” oznacza zgodę. Seks bez zgody to gwałt
Polskie prawo nie chroni ofiar gwałtu. Jedynie co 10 gwałt jest zgłaszany, a z 10. zgłoszonych – tylko jeden gwałciciel ponosi karę. Czyli jeden na 100 gwałcicieli idzie do więzienia. 99 na 100 gwałcicieli pozostaje bezkarnych.
Jedną z wielu przyczyn tego stanu rzeczy jest obecna definicja gwałtu, która oparta jest na wyraźnym sprzeciwie ze strony ofiary
Musi być zmieniona zgodnie z rekomendacjami Europejskiej konwencji antyprzemocowej, czyli żeby była oparta zgodzie na seks.
Temu też poświęcone jest nasze dzisiejsze wysłuchanie dotyczące zmiany definicji gwałtu.
W posiedzeniu wzięli udział członkowie/inie PZPK, z pośród których wiele osób zajmuje się tą kwestią od dawna.
W posiedzeniu udział wzięły między innymi inicjatorka ustawy, i wspóltwórczyni ustawy posł. A Kucharska-Dziedzic. Wraz z mec. Danutą Wawrowską przygotowały ten projekt.
Zajmowała się nię m.in. w poprz. Kadencji posłanka M. Rosa.
głos zabrały takżę przedstawicielki organizacji i ruchów kobiecych, w tym Joanna Piotrowska z Feminoteki i koordynatorka Antyprzemocowej Sieci Kobiet, oraz wicemarszałkini Senatu Gabriela Morawska-Stanecka.
Posiedzenie można zobaczyć pod adresem:
https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/transmisje.xsp?unid=E15F9619F9CAD8EDC1258676005690F6#
Zobacz też: