Odpowiedź w sprawie masek ARM niczego nie wyjaśnia...

Odpowiedź w sprawie masek ARM niczego nie wyjaśnia…

Otrzymałam zaległą odpowiedź na interpelację, w której pytałam premiera o to, czemu Agencja Rezerw Materiałowych nie ma na stanie masek ochronnych. W międzyczasie media dotarły do związanej z tym tematem afery – maski były, ale zostały – już w trakcie rozlewania się po świecie epidemii – wyprzedane, za grosze, między innymi prywatnym firmom.

Odpowiedzi udzielił mi ostatetecznie nie premier, ale Minister Klimatu.- Jan Kurtyka. Niestety odpowiedź ta w żaden sposób nie satysfakcjonuje, a co gorsza potwierdza wszystkie, narosłe w międzyczasie obawy. Minister na wstępie sam sobie przeczy, pisząc z jednej strony, że placówki medyczne powinny samodzielnie zabezpieczać się we właściwe środki ochronne, zamiast liczyć na pomoc ARM, ale z drugiej strony, że ze względu na pandemię COVID-19 rząd jednak postanowił uruchomić poprzez Agencję stosowną pomoc, a w dodatku zdecydował o znacznym zwiększeniu środków przeznaczonych na ten cel. Jednocześnie zostałam poinformowana, że dane o ilości oraz asortymencie rezerw ARM są informacją niejawną – a tym samym nie dostałam odpowiedzi na pytanie o ilość masek ochronnych przed i po ogłoszeniu w Polsce pandemii. 

Nie odniesiono się też do innego postawionego przeze mnie problemu: Kiedy premier 20 marca 2020 r. ogłosił, że Agencja jest przygotowana do przeciwdziałania COVID-19 i ma wystarczającą ilosć sprzętu ochronnego, służby walczące z wirusem wciąż go od niej nie otrzymały, zaś na jej stronie internetowej wciaż widniała informacja o niezrealizowanych przetargach. W tym kontekście mogła już wtedy wzbudzać dodatkowy niepokój informacja, że Mateusz Morawiecki kilka dni wcześniej zwolnił wieloletniego szefa ARM.

Jak z tego wszystkiego wynika, rząd próbuje zamieść całą sprawę pod dywan, ale im bardziej widać, jak się stara to zrobić, tym bardziej ewidenente jest , że mamy do czynienia z ogromnym zaniedbaniem. Takim, które trudno byłoby wybaczyć w „normalnych” czasach, a dziś trzeba je uznać za karygodne.

poniżej mogą się Państwo zapoznać z wcześniejszym wpisem na ten temat: