Bardzo się cieszę, że w całym kraju mają miejsce oddolne inicjatywy pomocy osobom w trudnej sytuacji w związku z pandemią koronawirusa. Niestety, nie wszyscy są bezpieczni – docierają do mnie sygnały o ciężkich warunkach pracy w gliwickiej strefie ekonomicznej. Osoby zatrudnione w niektórych firmach przez agencje pracy mają zostać zwolnione a warunki sanitarne pozostawiają wiele do życzenia.
Wiele akcji obywatelskich zasługuje na wyróżnienie. W Gliwicach, Zabrzu, Bytomiu, czy Tarnowskich Górach ludzie szyją maseczki, pomagają starszym osobom zrobić zakupy czy wykupić leki, wyprowadzają psy tym, którzy poddani są kwarantannie, lokale gastronomiczne dowożą posiłki i kawę dla personelu medycznego,
Pozostaje mieć nadzieję, że tak jak obywatele doskonale wypełniają swoje obowiązki, tak rząd zrobi wszystko aby losy pracowników gliwickiej strefy jak najszybciej uległy poprawie.